Bataty są nieco bardziej wymagające niż zwykłe ziemniaki ze względu na sporą ilość skrobi w składzie. Mamy jednak kilka trików na upieczenie ich zawsze chrupiących z zewnątrz i soczystych w środku.
Dobrze przygotuj bataty
Bataty należy obrać i to dosyć głęboko, aby dostać się do intensywnie pomarańczowego koloru samego miąższu, a następnie pokroić w różne części – dosyć grube około 1 cm średnicy. W kolejnym kroku, pozbyć musimy się nadmiaru skrobi, dlatego przygotowane frytki należy kilkukrotnie przepłukać w zimnej wodzie (najlepiej 3 razy), a następnie pozostawić w zimnej wodzie – nawet z dodatkiem kostek lodu – na przynajmniej 30-40 minut. Ten czas można wydłużać nawet do kilku godzin.
Porządnie dopraw
Nie chodzi tu o same zioła i inne dodatki, ale o magiczny składnik. Ja piekąc bataty często używam papryki ostrej, pieprzu ziołowego i czarnego czy też czosnku. Ważne jest nieużywanie soli przed pieczeniem. Do mieszanki przypraw dodajemy około 1 łyżkę oleju na każde 100 g batatów oraz 0,5 łyżki mąki ziemniaczanej także na każde 100 g produktu. Mąka wchłonie nadmiar wody i to ona ostatecznie doda chrupkości frytkom.
Zaplanuj pieczenie
Gotowe bataty, należy rozłożyć na blasze w równych odstępach. Nie mogą się stykać i leżeć zbyt blisko – wtedy będą wodniste. Samo pieczenie powinno odbywać się z termoobiegiem w temp. około 220 stopni.
A potem już tylko obserwuj… Po wyciągnięciu z piekarnika frytki z batatów dopraw solą i smacznego! Polecam bataty z prostą sałatką ze szpinaku, cebuli i pomidorów na czosnkowym sosie. To po prostu pyszna kolacja dla całej rodziny.
/Aga
